Tak, o to moja kolejna propozycja na placki. Tylko na pozór wydają się niekoniecznie ciekawe, jednakże z odpowiednimi dodatkami są wyśmienite.
Przyznam szczerze, że dawno je robiłam i nie jestem pewna czy z całego woreczka ryżu, czy tylko połowy... Jednakże podam ilość składników taką, jaką użyłabym do całego woreczka (zdaje mi się, że zrobiłam z całości).
SKŁADNIKI
1 woreczek brązowego długoziarnistego ryżu
1 białko
1 średnia łyżka skrobi ziemniaczanej
przyprawy: oregano, majeranek, tymianek, pieprz
PRZYGOTOWANIE
Ryż gotujemy wg polecenia na opakowaniu (choć ja robię to dłużej, bo zawsze jest niedogotowany). Dajemy go do wystygnięcia (rozsypujemy w misce) - ważne, by nie był gorący.
Do ryżu dodajemy mąkę i mieszamy, a następnie łączymy z ubitym białkiem i przyprawami.
Smażymy na teflonie i na małym ogniu.
PODANIE
Tak naprawdę możecie ze wszystkim: na słono czy ostro. Ja wykorzystałam jogurt naturalny i pomidor z cebulką, jednakże co do tego dodacie, to Wasze kubki smakowe i wyobraźnia zdecydują. Podpowiem, że może to być, np. wędlina / mięsko z ogórkiem. Sałata z pomidorem / ogórkiem / kukurydzą. Serek wiejski z warzywami, itp. Pole manewru jest bardzo szerokie. Placki można równie dobrze zrobić w formie słodkiej i zamiast ziół dodać miód, cukier, owoce, bakalie, itp., lecz jak dla mnie wersja słona jest smaczniejsza. No i placków wychodzi jeszcze raz tyle, co na zdjęciu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do wyrażenia opinii :)