16 kwietnia 2012

Pełnoziarniste naleśniki z jabłkiem, rodzynkami i cynamonem

SKŁADNIKI na 2 duże naleśniki

I Ciasto:
1 łyżka  PŻ
1 łyżka  PO
1 łyżka  OP
1 łyżka  OŻ
1 łyżka  SL
1/2 łyżki zarodków pszennych
1/2 jajka *
mleko 0,5% -> nie wiem ile, lałam prosto z kartonu

II Nadzieniegarść rodzynek
1/2 dużego jabłka
cynamon
2 łyżki jog nat


PRZYGOTOWANIE

I ->

Do małej miski dajemy wszystkie składniki na ciasto, Mieszamy łyżką (nie potrzeba robota kuchennego) tak, aby wszystkie się połączyły. Mleka lejemy tyle, by ciasto było rzadsze niż na tradycyjne naleśniki. Porównałabym je do marchwiowego soku - ew. troszkę gęstsze. Naleśniki smażymy na teflonie bez dodatku tłuszczu. W rozprowadzeniu ciasta można pomóc sobie łyżką.

* jajko wbijamy do literatki, mieszamy widelcem, aby białko połączyło się z żółtkiem, do ciasta odlewamy połowę

II ->


Jabłko myjemy pod bieżącą, ciepłą wodą, ścieramy na grubych oczkach do małego garnka. Dodajemy rodzynki, cynamon (wedle uznania) i gotujemy na małym ogniu przez czas smażenia się naleśników.


PODANIE

Nadzienie kładziemy na środek naleśnika. Na to łyżkę jog nat, szczyptę cynamonu i kilka rodzynek. Placek składamy w kopertę i... zajadamy się.

Zdjęcia podobnej wersji:
   

Smacznego!

4 komentarze:

  1. Niezbyt zachęcające.. Byłoby mi wstyd takie niechlujstwo wrzucić na bloga. Popatrz, można zrobić piękne naleśniki pełnoziarniste: http://juliapaulette.pinger.pl/m/9042709/17-pelnoziarniste-nalesniki-z-kremem-serowo-budyniowym
    http://juliapaulette.pinger.pl/m/9123974/20-pelnoziarniste-muffiny-z-malinami
    Pozdrawiam i na przyszłość radzę nie wrzucać wszystkiego, jak leci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, chyba nie nazwałabym tego niechlujstwem, bo pierwsze zdjęcie jest wstawione po to, aby pokazać, jak i ile należy nałożyć nadzienia (przy zbyt dużej ilości może np. uciekać z naleśnika), a drugie to koperta, która jest bez żadnych ozdobników, bo ma być widać jej złożenie, a pod "pokrywą" np. jogurtu - byłoby to niemożliwe ;-)

      Bardzo smacznie brzmi Twój krem serowo-budyniowy, chyba wkrótce go wypróbuję,

      miłego wieczoru ))

      Usuń
  2. Ale da się zrobić ładną kopertę, uwierz :)
    A dziękuję i polecam,
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Z tego ciasta trudno, aby nigdzie nie była naderwana, ale przy najbliższej okazji, kiedy będę je robić, to je zmodyfikuję i specjalnie dla Ciebie ułożę :P

      Usuń

Zapraszam do wyrażenia opinii :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...